image 09 Kwi, 2018

A co na to psychologia?…

No cóż.. najlepiej zapytać o to psychologów.

Warto jednak wiedzieć, że różnic pomiędzy psychologią a Emitypami jest kilka. Pierwsza i chyba najbardziej rzucająca się w oczy to ta, że psychologia jest nauką empiryczną. Działa na modelach. Skupia się na obserwacji wielu zachowań i wyprowadza wnioski z tych obserwacji. Domyśla się przyczyn - wzorców tych zachowań. Dzieje się tak dlatego, że psychologia jako nauka nie dysponuje narzędziami do badania wzorców. Emitypy bazują na wzorcach - znamy procesy i parametry. Na ich podstawie domyślamy się  prawdopodobnych zachowań. Wzorce i procesy są podstawą Emitypów. Zostały obliczone i udowodnione matematycznie. Teoria matematyczna to wzór, pod który możemy podstawić dowolne dane i równanie musi się zgadzać.

Każda przyczyna rodzi skutek - każdy skutek ma swoją przyczynę.

Psychologia obserwuje skutek czyli zjawisko. Na podstawie obserwacji i badań zjawiska -skutku, dochodzi prawdopodobnych przyczyn.

Kolejną różnicą jest uwzględnianie wytwarzania i zarządzania energią  (w sensie dosłownym - fizycznym) czym psychologia jako nauka w ogóle się nie zajmuje.

Co to oznacza? Np. jeśli dana osoba chce podnieść paczkę ważącą 10 kg na wysokość 2 m to wynik jest oczywisty. Żeby tego dokonać należy wykonać pracę (zużyć energię) o wartości 20 kilogramometrów (10 kg x 2m = 20 kgf.m). Żadne dywagacje tego nie zmienią. Organizm musi wytworzyć odpowiednią ilość energii roboczej i informacyjnej. Jest to ta sama energia, tylko wykorzystywana w inny sposób. Energia robocza potrzebna jest do wykonania określonej pracy. Energia informacyjna służy do przesyłu informacji - czyli rozróżnień, np. czy podnieść tą paczkę lewą czy prawą ręką itd. Czy pięcioletnie dziecko potrafi wytworzyć tyle energii w czasie? To można obliczyć.  Badanie przepływów ilościowych i jakościowych energii pozwala na precyzyjne określenie właściwości parametrów sztywnych.

Tych różnic jest znacznie więcej. Już na podstawie tych wymienionych z łatwością można dostrzec, że Emitypy wykorzystują zupełnie inne podstawy.

Czy to znaczy, że są lepsze albo gorsze? Nic bardziej mylnego. Są inne i te dwie dziedziny wcale ze sobą nie konkurują i konkurować nie powinny. W przeciwnym razie będzie to przybierało formę dyskusji na temat tego co jest lepsze: statek czy samochód.

Przy wskazywaniu różnic nie sposób pominąć jeszcze jednej. Definicji.

Nie ma słowa, którego by przedtem nie wypowiedziano.

Na świecie jest więcej zjawisk jak definicji. Dlatego różne dziedziny nauki i życia zapożyczają od siebie słowa, aby nazwać występujące, różne zjawiska. Skutkiem tego powstają często konflikty, które w ogóle by nie zaistniały, gdyby ludzie skupiali się bardziej na rozumieniu zjawisk a nie na samych tylko definicjach. Używając podobnych albo takich samych słów czy definicji w stosunku do różnych zjawisk, zwłaszcza w dziedzinach naukowych, często mamy do czynienia ze wzajemnymi animozjami. Powołujemy się przy tym na różnego rodzaju autorytety. Tymczasem, jakby zupełnie niezauważenie, właściwości samego zjawiska pozostają w tle.

Prosto to nie znaczy prostacko

Dlatego też nazywając i opisując  zjawiska wykorzystywane w Emitypach staraliśmy się używać znanych i prostych słów i sformułowań. Bardzo zależy nam na tym, aby użytkownicy pojęli same zjawiska. Należało jednak w jakiś sposób wiedzę o nich przekazać innym. Jeśli więc w trakcie zapoznawania się z magią Emitypów coś wzbudzi Twoje wątpliwości to warto skupić się bardziej na samym zjawisku lub po prostu zapytać „co autor miał na myśli”.